„Drakulcio ma kłopoty. Mistrz jazdy na krechę” recenzja


Książka „Drakulcio ma kłopoty. Mistrz jazdy na krechę”
Autor Magdalena Pinkwart, Sergiusz Pinkwart
Wydawnictwo  Akapit Press
Data premiery 17.02.2017 r.
Liczba stron 152



Hura! Jedziemy na zimowisko! W zawodach na stoku pokonamy górali, bo Orzełki nigdy się nie poddają! Magda Klonowska, Andrea i Anna Maria w slalomie, Gerard, no wiadomo… na snowboardzie, Antek i Staś na sankach, a Drakulcio na nartach, które nie skręcają, i jeszcze Teodor, tajna broń Orzełków. Orzełki do boju!

Książka to kolejny tom przygód Drakulcia. Tym razem akcja rozgrywa się w Zakopanem, tam właśnie wybiera się klasa Drakulcia na wypoczynek. W tej części bohaterami są znani Nam już z pozostałych książek Drakulcio, Andrea, Magda, Gerard…

W Książce „Mistrz jazdy na krechę” bohaterem pozostaje nie tylko Drakulcio i jego sercowe tarapaty, ale też stare, nieużywane narty.
Przekonajcie się jak wyjątkowe są jego zwariowane przygody. To bardzo humorystyczna opowieść, z elementami gwary i opisem charakterystycznych miejsc i krajobrazów z Krupówek.






Seria składa się z książek "Drakulcio ma kłopoty. Urodzinowa Katastrofa", "Drakulcio ma kłopoty.Mecz Stulecia", "Drakulcio ma kłopoty. Klątwa Faraona", "Drakulcio ma kłopoty. Straszliwa Historia w Obrazkach".
Książkę „Drakulcio ma kłopoty. Mistrz jazdy na krechę” jak i całą serię polecam dzieciom od 9 roku życia.


https://www.instagram.com/zaczytana.mama_books/?hl=pl

Wasza @zaczytana.mama_books

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty